Choć sezon urlopowy w pełni, to wiele osób wciąż czeka na ten dzień, w którym wyjedzie na upragnione wakacje. Najczęstszym środkiem transportu jest własny samochód – to niewątpliwie wygodne rozwiązanie, które pozwala zaoszczędzić czas i pieniądze. Jednakże kierowcy wciąż zapominają o odpowiednim przygotowaniu auta do podróży, co może nieść za sobą przykre konsekwencje. Zatem podpowiadamy, o czym trzeba pamiętać, wybierając się na wakacje samochodem, aby uniknąć niemiłych i kosztownych niespodzianek, które niejednokrotnie mogą zaważyć na bezpieczeństwie na drodze.
Sprawdzenie stanu technicznego
Posiadanie ważnej polisy ubezpieczeniowej i ważnego przeglądu to połowa sukcesu. Aby mieć jednak pewność, że nasz samochód nadaje się do jazdy, trzeba sprawdzić jego stan techniczny. Obowiązkowy przegląd techniczny, który robiliśmy kilka miesięcy temu, może nie wystarczyć. Przed podróżą warto skontrolować działanie wszystkich świateł oraz wykluczyć wady w postaci pęknięć lub zaparowań. Zaparowane światła sygnalizują występowanie nieszczelności i prowadzą do uszkodzenia instalacji elektrycznej pojazdu.
Kolejną ważną rzeczą jest kontrola silnika. Należy sprawdzić, czy nie wydobywają się z niego niepokojące odgłosy. Jeśli cokolwiek budzi nasze wątpliwości, powinniśmy udać się do warsztatu samochodowego. Komora silnika powinna zostać sprawdzona zarówno przed jak i po jeździe, aby można było stwierdzić, czy nie ma ewentualnych wycieków, parowania lub innych podejrzanych oznak. Warto na wszelki wypadek dokonać komputerowej diagnostyki samochodu, dzięki której możliwe jest odczytanie potencjalnych błędów, które są spowodowane usterką silnika lub jego osprzętu.
Kontrola płynów
Przed wyruszeniem w podróż należy zweryfikować poziom płynu hamulcowego, płynu do wspomagania i spryskiwaczy oraz poziom oleju silnikowego. Czynność ta nie zajmuje dużo czasu, a ma duże znaczenie – m.in. od tego zależy nasze bezpieczeństwo na drodze.
Sprawdzenie stanu opon i hamulców
Jakość opon ma duży wpływ na to, jak będzie przebiegała podróż. Przed wyruszeniem w trasę trzeba więc sprawdzić ciśnienie i głębokość bieżnika. Jazda na niedopompowanych oponach może skończyć się ich wystrzałem, ponieważ przy dużej prędkości (zwłaszcza na autostradzie) mogą się one zwyczajnie przegrzać. Kontrolę poziomu ciśnienia zaleca się na około dwa tygodnie przed wyjazdem, a po upływie tygodnia należy zrobić to jeszcze raz – tak dla pewności. W przypadku gdy ciśnienie ulegnie zmianie, trzeba wybrać się do wulkanizatora.
Niezwykle istotnym aspektem jest także sprawdzenie, czy układ hamulcowy działa tak, jak powinien. Objawy, które powinny nas zaniepokoić, to przede wszystkim wydłużenie drogi hamowania, brzęczenie towarzyszące hamowaniu, luźny lub trzęsący się pedał hamulca, „ściąganie” w trakcie hamowania, przyspieszone zużywanie płynu hamulcowego oraz jego widoczne ślady na kołach. Zauważenie choćby jednej z tych oznak wiąże się z koniecznością odwiedzenia mechanika.
Pamiętajmy, że czas wakacji to radosne chwile, zadbajmy więc o bezpieczeństwo naszych najbliższych i o sprawność samochodu. W porównaniu z naszym życiem jest to niewielka cena.